Pierwsze czołgi mimo, że skuteczne miały wiele wad. Poruszały się bardzo wolno i były słabo opancerzone, dlatego wróg nie miał problemów z ich zniszczeniem, ale mimo wszystko potrafiły pokonać każdy nawet najtrudniejszy teren i zadawały duże straty piechocie wroga. Maszyny te miały potencjał, dlatego wciąż je udoskonalano. Wprawdzie debiut czołgów nastąpił w pierwszej wojnie światowej i to Anglia jest uznawana za państwo, które jako pierwsze użyło czołgów to pierwsze projekty tych maszyn należą do Leonardo Da Vinci. Pierwsze czołgi nosiły nazwę Mark I i były uzbrojone w karabin maszynowy oraz działo ( wersja męska, żeńska tylko w karabin maszynowy ). Ich debiut był zaskakująco udany, dlatego szybko pojawił się kolejny tym razem francuski czołg Renault FT-17.
Przypominał już współczesne czołgi, a ponadto była to bardzo udana konstrukcja nawet w czasie II wojny między innymi Polska miała je na swoim wyposażeniu. Anglicy w czasie I wojny ciągle udoskonalali swoje czołgi Mark, ale nie dorównywały one francuskim Renault. Niemcy w odpowiedzi też stworzyli swój czołg A7V, jednak daleko mu było do doskonałości. Na polach walki można było spotkać jeszcze szybki angielski czołg Whipet rozwijający prędkość 13 km/h. oraz włoski czołg Fiat 2000. Jak już wspomniałem czołgi mimo swoich wad sprawdziły się na polu walki, dlatego były ciągle udoskonalane i już w czasach II wojny światowej bardziej zaawansowane konstrukcje tych maszyn odgrywały kluczową rolę na polach walk.
Wiele się zmieniło w militariach podczas I wojny światowej, w tym ewolucja czołgów.